Architekt z Polski robi karierę w Japonii. Marcin Sapeta o pracy z Kengo Kumą i przyszłości architektury
- Marcin Sapeta, architekt, partner biura Kengo Kuma & Associates będzie gościem 4 Design Days.
- Wydarzenie odbędzie się w dniach 23-24 stycznia 2025 roku w Katowicach.
- Z nami Marcin Sapeta rozmawia o pracy w Japonii, wartościach jakimi kieruje się w swojej profesji, podobieństwach między Polską i Japonią, a także przyszłości architektury.
- "Starałem się, jako partner w biurze KKAA, zainspirować Kumę i zespół do współpracy i realizacji projektu w Polsce" - mówi o planach ekspansji pracowni na nasz rynek architekt.
Jest Pan absolwentem Politechniki Śląskiej, przez jakiś czas pracował Pan w Hiszpanii. Jak to się stało, że finalnie pracuje Pan w Japonii?
Marcin Sapeta, architekt, partner biura Kengo Kuma & Associates.: Japonia, z jej niezwykłą kulturą i filozofią projektowania, od razu skradła moje serce. Po czterech latach pracy w Hiszpanii, gdzie zyskałem cenne doświadczenie i wiedzę w Studio Guillermo Vázquez Consuegra, zaczynałem czuć, że ten etap mojego życia dobiegł końca. Hiszpania, choć wciąż pozostaje dla mnie źródłem inspiracji, stała się zbyt znajoma – rutyna i monotonia zaczęły mi doskwierać.
Zdecydowałem się na wyjazd do Japonii, początkowo na rok, aby poszerzyć horyzonty i zgłębić tajniki lokalnego podejścia do architektury. To, co miało być krótką podróżą, przerodziło się w 17 lat współpracy z japońskim architektem, Kengo Kumą.
Japonia okazała się dla mnie miejscem, które nie tylko zmieniło moje podejście do projektowania, ale także otworzyło drzwi do nieskończonych możliwości twórczych i rozwoju.
Styl projektowania Kengo Kumy opiera się w dużym stopniu na poznawaniu lokalnej społeczności, historii miejsca i jego specyfiki. Czy taka architektura jest Panu najbliższa? To właśnie skłoniło Pana do pracy w KKAA?
Architektura, którą tworzymy w biurze KKAA, nie jest tylko odpowiedzią na potrzeby użytkowe, ale również na subtelne relacje między człowiekiem a przestrzenią, które wyrastają z tradycji i kultury danego miejsca. To podejście, które łączy szacunek do kontekstu z nowoczesnością, jest mi najbliższe i w pełni rezonuje z moimi własnymi wartościami jako architekta. Właśnie dlatego zdecydowałem się dołączyć do Kengo Kuma & Associates, gdzie mogłem nie tylko rozwijać swoje umiejętności, ale także zgłębiać filozofię projektowania, która w pełni harmonizuje z moimi przekonaniami.
ZAREJESTRUJ SIĘ NA 4 DESIGN DAYS
Który ze swoich projektów uważa Pan za przełomowy, najważniejszy w swojej karierze?
Dla mnie, w kontekście rozwoju kariery, projekt, który może być uznany za przełomowy, to taki, który pozwala na eksperymentowanie z nowymi materiałami, rozwiązywaniem trudnych problemów urbanistycznych czy tworzeniem projektów o znaczeniu ekologicznym i społecznym, jednocześnie łączy ludzi i tworzy lepsze warunki do życia. Do wszystkich projektów w biurze Kumy podchodzimy z pasją i maksymalnym entuzjazmem, licząc na to, że uda się nam zmienić paradygmat myślenia o przestrzeni, przełamując konwencje lub wprowadzając nowatorskie technologie.
Nasza rozmowa zbiega się ze zbliżającym końcem roku – czy jest jakieś wydarzenie z dziedziny architektury, które uważa Pan za najważniejsze w mijającym roku?
W mijającym roku jednym z najważniejszych wydarzeń w dziedzinie architektury było bez wątpienia przyznanie Nagrody Pritzkera 2024 architektowi Rikenowi Yamamoto. Dodałbym również Biennale Sztuki w Wenecji 2024. Tytuł „Foreigners Everywhere” podkreślał obecność i rolę „obcych” w naszych społeczeństwach, zarówno w sensie dosłownym, jak i metaforycznym.
Biennale w 2024 roku stało się platformą do rozmowy o tym, jak współczesne zjawiska migracyjne, polityczne i kulturowe zmieniają nasze postrzeganie tożsamości i granic. Tegoroczny dyrektor artystyczny Adriano Pedrosa zaprosił artystów z całego świata, którzy poprzez swoje dzieła poruszyli kwestie związane z wielokulturowością, wykluczeniem, poszukiwaniem nowych form integracji oraz konsekwencjami kolonializmu. Tematy wpływające również na architekturę współczesną.
W 2021 roku, wspólnie z samym Kengo Kumą, pracował Pan przy projekcie pawilonu The Cloud, dla którego inspirację stanowiły japońska i... polska tradycja architektury drewnianej. Dużo mamy wspólnego?
Zdecydowanie, projekt "The Cloud" był wyjątkowy, a jego inspiracja japońską i polską tradycją architektury drewnianej stanowiła fascynujący punkt wyjścia do stworzenia przestrzeni, która łączyła różne kulturowe dziedzictwa.
Japońska i polska architektura drewniana, choć na pierwszy rzut oka może się różnić w detalach, mają wiele wspólnego, zwłaszcza w kontekście szacunku do natury, materiałów i tradycji rzemieślniczych.
W obu krajach drewno jest tradycyjnie wykorzystywane jako podstawowy materiał budowlany, który symbolizuje bliskość z naturą i harmonię z otoczeniem. W Japonii, zwłaszcza w kontekście architektury takich mistrzów jak Kengo Kuma, drewno jest traktowane niemal jak żywy materiał, który reaguje na zmiany temperatury i wilgotności, wprowadzając do wnętrz atmosferę zmienności i subtelności. W Polsce, szczególnie w górskich regionach, drewniana architektura ma również głęboki związek z lokalnymi tradycjami, w których drewno nie tylko pełni funkcję użytkową, ale także wyraża szacunek do natury i tradycji rzemieślniczych, z typowymi zdobieniami i detalami.
Wspólnym elementem w obu tradycjach jest lekkość konstrukcji – zarówno w japońskich pagodach, jak i w polskich domach góralskich, drewno wykorzystywane było do tworzenia zwiewnych, otwartych przestrzeni, które są wrażliwe na światło i atmosferę. Projekt "The Cloud" w pełni oddaje tę filozofię, łącząc elementy transparentności, lekkości i płynności formy, co jest charakterystyczne zarówno dla japońskiego minimalizmu, jak i polskiego rzemiosła drewnianego.
Kengo Kuma & Associates ma biura w Japonii, Chinach, Francji i Korei Płd. Projekty realizujecie w 30 krajach na całym świecie. Teraz planujecie Państwo rozszerzyć swoją działalność na Polskę. Może Pan zdradzić więcej szczegółów odnośnie planów dotyczących naszego kraju? Co wpłynęło na tę decyzję?
Polska to kraj o bogatej tradycji architektonicznej i dynamicznie rozwijającym się rynku, co stwarza ogromne możliwości dla kreatywnego i innowacyjnego podejścia do projektowania przestrzeni.
Polska, podobnie jak Japonia, ma głębokie korzenie w tradycji drewnianej architektury oraz zrównoważonym podejściu do projektowania, co może być inspirującym punktem wyjścia do współpracy.
Na całym świecie rośnie zapotrzebowanie na zrównoważoną i ekologiczną architekturę. W Polsce realizowane są liczne projekty, które stawiają na energooszczędność, naturalne materiały i harmonię z otoczeniem. Kengo Kuma od lat jest pionierem w tworzeniu przestrzeni, które w pełni integrują się z naturą i szanują środowisko. To podejście może być wyjątkowo dobrze przyjęte na polskim rynku, szczególnie w kontekście rosnącej świadomości ekologicznej.
Nie ukrywam, że moje polskie pochodzenie ma również wpływ. Starałem się, jako partner w biurze KKAA, zainspirować Kumę i zespół do współpracy i realizacji projektu w Polsce.
Hasłem przewodnim wydarzenia 4 Design Days 2025 jest "Podróż w przyszłość architektury i designu". Co jest największym wyzwaniem dla współczesnej architektury?
Hasło „Podróż w przyszłość architektury i designu” na 4 Design Days 2025 idealnie oddaje ducha współczesnych wyzwań, przed którymi stoi architektura. Największym wyzwaniem dla współczesnej architektury jest tworzenie przestrzeni, które będą odpowiedzią na zmieniające się potrzeby społeczeństw, jednocześnie dbając o środowisko, kulturę i technologię.
Zmiany klimatyczne i kryzys ekologiczny wymuszają na architektach poszukiwanie rozwiązań, które będą minimalizować negatywny wpływ na środowisko. Użycie naturalnych, odnawialnych materiałów, projektowanie z myślą o energooszczędności oraz tworzenie budynków, które wchodzą w interakcję z naturą.
Rozwój sztucznej inteligencji, drukowania 3D, wirtualnej rzeczywistości i big data rewolucjonizuje sposób projektowania i budowania. Z jednej strony daje to nowe możliwości tworzenia bardziej funkcjonalnych, adaptacyjnych przestrzeni, z drugiej strony, stawia przed architektami wyzwanie, jak wykorzystać te technologie w sposób odpowiedzialny i humanistyczny, bez utraty wrażliwości na kontekst społeczny i kulturowy.
Współczesna architektura musi reagować na dynamiczne zmiany społeczne i kulturowe, takie jak urbanizacja, migracje, zmiany w sposobie życia ludzi (np. praca zdalna, zmniejszenie powierzchni biurowych) czy starzejące się społeczeństwa. Przestrzenie muszą być bardziej elastyczne, umożliwiające łatwą adaptację do nowych funkcji i zmieniających się warunków życia.
Wyzwaniem jest balans pomiędzy nowoczesnością a tradycją, tak aby zachować historyczną wartość miejsc, jednocześnie wprowadzając do nich innowacyjne rozwiązania technologiczne.
Nowoczesna architektura to nie tylko estetyka i funkcjonalność, ale także doświadczenie użytkownika, które w naszym biurze są priorytetem podczas projektowania. Przestrzenie muszą być zaprojektowane w taki sposób, aby sprzyjały dobremu samopoczuciu i zdrowiu ich użytkowników. To wymaga uwzględnienia aspektów takich jak akustyka, oświetlenie, komfort termiczny czy dobór naturalnych materiałów.
Współczesna architektura to także wyzwanie związane z globalizacją. Coraz częściej w miastach pojawiają się projekty, które mogą być zastosowane w różnych częściach świata, ale jednocześnie architektura musi być zakorzeniona w lokalnych kontekstach – zarówno społecznych, jak i kulturowych.
Wyzwanie polega na stworzeniu uniwersalnych, ale także lokalnych przestrzeni, które odpowiadają na potrzeby mieszkańców, odzwierciedlają ich tożsamość i wpasowują się w otoczenie.
Projektowanie zgodne z naturą, wykorzystywanie naturalnych procesów (np. systemów wody deszczowej, wiatru) oraz tworzenie budynków o minimalnym wpływie na ekosystem to kolejny kluczowy aspekt przyszłości architektury. W obliczu kryzysu klimatycznego, architektura przyszłości powinna być bardziej współzależna z naturą, stawiając na zrównoważone, ale również innowacyjne rozwiązania.
"Podróż w przyszłość" to zatem nie tylko kwestia estetyki, ale także odpowiedzialności architektów wobec świata i jego przyszłości.
ZAREJESTRUJ SIĘ NA 4 DESIGN DAYS
Od ponad 15 lat żyje Pan i pracuje w Tokio – jednej z największych i najbardziej fascynujących metropolii świata, która intryguje również architekturą, choćby ze względu na typowe dla Japończyków maksymalne wykorzystanie przestrzeni czy wysoką aktywność sejsmiczną regionu. Czy – jako architekt i urbanista – uważa Pan, że z tokijskiej architektury i planowania miast możemy się czegoś w Europie bądź Polsce nauczyć?
Zdecydowanie tak! Tokio to miasto, które od lat stanowi przykład innowacyjności w architekturze i urbanistyce, a jego podejście do wykorzystania przestrzeni, elastyczności w planowaniu oraz reakcji na wyzwania takie jak wysoka aktywność sejsmiczna czy przeludnienie, może być inspirujące dla Europy, w tym Polski.
Tokio to jedno z miast, gdzie przestrzeń jest wyjątkowo cenna i wymaga maksymalnego wykorzystania. Architektura tokijska, często oparta na innowacyjnych, wielofunkcyjnych projektach, pokazuje, jak można tworzyć funkcjonalne, ale jednocześnie estetyczne przestrzenie, które służą zarówno do mieszkania, jak i pracy. Przykładem mogą być wielofunkcyjne budynki, które łączą mieszkania, biura, sklepy, restauracje i przestrzenie publiczne w jednym obiekcie.
W Polsce, gdzie niedobór przestrzeni w miastach oraz zwiększająca się liczba mieszkańców stanowią wyzwanie, moglibyśmy zainspirować się tym podejściem, aby lepiej zagospodarować dostępne tereny w miastach, zwłaszcza w kontekście rewitalizacji i odbudowy przestrzeni miejskich.
Tokio wyróżnia się jednym z najlepszych na świecie systemów transportu publicznego – metrem i kolejami miejskimi, które skutecznie łączą różne dzielnice, zmniejszając problem zatłoczenia i korków. Planowanie miast, które integrują transport publiczny z przestrzenią miejską, może stanowić model dla polskich miast, szczególnie w kontekście zrównoważonego transportu i rozwoju infrastruktury miejskiej, która zmniejsza zależność od samochodów osobowych.
W Tokio można zauważyć rosnący trend w kierunku zrównoważonego budownictwa, które stawia na energooszczędność, zielone dachy, energię odnawialną oraz nowoczesne materiały budowlane. Pomimo ograniczonej przestrzeni, Tokio udowadnia, że zielona infrastruktura może być integralną częścią urbanistycznych rozwiązań, poprawiając jakość życia mieszkańców i redukując ślad węglowy. W Polsce, szczególnie w miastach o dużym stopniu urbanizacji, zastosowanie podobnych strategii w projektowaniu przestrzeni miejskich mogłoby w znaczący sposób poprawić ich jakość.
Dziękuję za rozmowę
Anna Sołomiewicz